Pogonili Lębork - relacja "na wesoło" oczami Patryka Kotłowskiego.

Pogonili Lębork - relacja "na wesoło" oczami Patryka Kotłowskiego.

W XIX kolejce drużyna GOSRiT Kleba 2003/04 podejmowała Pogoń Lębork. Zespół z Luzina w tym sezonie błyszczy siła ofensywną. W XIX meczach strzelił, aż 105 goli! Natomiast goście niczym szczególnym nie błyszczą może tym, że są z Lęborka.

Tak więc gospodarze byli murowanym faworytem tej konfrontacji. Przed meczowym w wywiadzie trener juniorów z Luzina, Tomasz Joryn, powiedział, że nie lubi grać pod presją i być faworytem w meczu, w sumie nie ma się co dziwić bo taka sytuacja zdarza się pierwszy raz. Zestresowany trener jak i jego waleczni podopieczni nie byli gościnni. Już na samym początku meczu bo już w 14 minucie gospodarze wychodzą na prowadzenie za sprawą Oliviera Roppla, którego występ był pod znakiem zapytania ponieważ zmagał się z bólem pleców, ale dla klubowego masażysty to nie problem i swoimi magicznymi dłońmi wyleczył strzelca bramki. Można powiedzieć, że masażysta miał asystę „drugiego stopnia”.

Pierwsza połowa nie była porywająca wręcz była nudna jak niedzielny obiad u babci Grażyny. Do przerwy wynik się nie zmienił. Doświadczony trener młodych adeptów piłki nożnej, Joryn w przerwie meczu rozrysował genialny plan na strzelenie drugiej bramki. Niestety naszej redakcji nie udało dokopać się do tajemniczego planu jedynie co udało nam się ustalić to to, że luzinianie mieli strzelić bramkę w pierwszych minutach drugiej połowy. Tak też się stało . Nikt nie wie skąd, jak i dlaczego Igor Wiczkowski w 48 minucie podwyższa wynika na 2:0. Radość trenera Tomasz była większa niż wygrana w „lotto” natomiast w Luzinie zabawa na całego, a Igor pokazał, że powołania na kadrę to nie przypadek. Mądra i solidna gra w obronie pozwoliły na dowiezienie wyniku do końca. A goście jak w pierwszej jak i w drugiej połowie byli bezradni, tak jak będą bezradni tegoroczni maturzyści.

 W następnym meczu 6.05.2015 o godz.17 zawodnicy GOSRiTu zmierzą się w Rumii z miejscowym Orkanem. Mamy nadzieję, że kunszt trenerski i tym razem nie zawiedzie trenera Tomasza Joryna.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości